sobota, 21 stycznia 2012

Malarka-zima........

Przyszła w nocy obsypała białym puchem pola,łąki,drzewa,domy.I pomimo że nie pracowała razem z artystą mrozem namalowała baśniową krainę.Każdą roślinkę ubrała w niepowtarzalną śliczną białą kreację.Drzewa stoją niczym Panny Młode a krzewy jak ich druhny wokół nich puchate białe dywany,czasem wiatr zagra im swoją melodię -melodię zimową.
Zima swoje uroki ma-ja jednak lubię ją tylko na chwilę,kiedy jednak o świcie zobaczyłam ten zimowy biały krajobraz wzięłam aparat i ruszyłam do ogrodu.W ogrodzie panowała niesamowita cisza i wszystko zastygło w bezruchu,drzewa,krzewy ani drgnęły tak jakby czekały aż uchwycę ich urodę-jakby chciały się pochwalić,zobacz jakie jesteśmy piękne.Czy mnie się udało nie wiem,ale zobaczcie sami......