niedziela, 23 marca 2014

Rytro-Wdżary Niżne i Wyżne.

Niebieskim szlakiem na Wdżary wybierałam się wcześniej ale w ostatniej chwili zmieniłam kiedyś szlak niebieski na zielony.Tym razem już zmian nie bylo i podążałam wybranym szlakiem. Jak zwykle podróż zaczęłam wczesnym rankiem.Jak zauważyłam jestem zazwyczaj pierwsza na szlaku gdy inni zaczynają wędrówki to ja schodzę z gór.A Rytro cieszy się powodzeniem wśród turystów zwłaszcza tych z numerami samochodów KN, co bardzo cieszy że Sądeczanie wybierają czynny odpoczynek.
Moja kondycja jest w znacznie gorszej formie bo jestem  przeziębiona a i tak nie mogłam sobie odpuścić gdy zobaczyłam że dzień zapowiada się na słoneczny  i ciepły .Katar dokuczał mi okropnie wzięłam spory zapas chusteczek:),owinęłam się szalem i ciepłą kurtką.Wyglądało to trochę śmiesznie bo inni turyści szli w bluzach z krótkim rękawem.Ale przecież to nie takie ważne w czym kto idzie,liczy się kontakt z naturą i zdrowy odpoczynek.
Dla przypomnienia w Rytrze tam gdzie zaczynają się szlaki jest kilka takich map.Dzięki nim możemy wybrać dla siebie trasę.Jest na nich zaznaczony czas dojścia do wybranego celu co znacznie ułatwia wędrówkę.

W tym miejscu niebieski szlak skręca w prawo i biegnie przez mostek.

Szlak prowadził zboczem  doliny nad potokiem i coraz bardziej pod górkę.Wiosna i tutaj pokazała swoje piękne oblicze kwitły białe zawilce i fioletowe kwiaty.a w powietrzu unosił się wiosenny zapach lasu.





Po lewej stronie zobaczyłam rozległą polanę a na niej mnóstwo fioletowych kwiatów .W pierwszej chwili pomyślałam że są to te spotykane wcześniej, ale gdy podeszłam bliżej zobaczyłam że to łany kwitnących fioletowych krokusów.
Nie wiedziałam że w naszych stronach kwitną na polanach krokusy ,kojarzyły mi się z polanami w Tatrach a tu taka miła niespodzianka podczas wędrówki:)
Stałam tu chwilę i patrzyłam oniemiała z zachwytu na fioletowy dywan.




Za polaną krokusową zaczęło się podejście pod górę.Pomagałam sobie kijkami które znacznie ułatwiają poruszanie się po szlakach.
Doszłam do polany Wdżary Niżne która porośnięta jest wokół drzewami i nie rozciągają się z niej ładne widoki.

Nad polaną krzyżują się dwa szlaki niebieski i zielony.
Z polany Wdżary Wyżne która także porośnięta jest drzewami i między nimi można dostrzec widoki na Dolinę Wielkiej Roztoki.Nie doszłam do miejsca w którym piorun zabił przewodniczkę beskidzką Iwonę Kamińską i jej 2,5 letniego synka.Z powodu silnie wiejącego wiatru wolałam zawrócić.




1 komentarz:

  1. Dywan z krokusów, i coraz więcej zieleni -"...wiosna przyszła piechotą..." wspaniale

    OdpowiedzUsuń