sobota, 17 stycznia 2015

Ciepły styczeń wiatrem przetykany.

W ostatnich dniach nic szczególnego się u mnie nie wydarzyło, a ponieważ mijający tydzień był wyjątkowo ciepły i pogodny postanowiłam go przeznaczyć na prace w ogrodzie.
Praca w ogrodzie byłaby o wiele przyjemniejsza gdyby nie ten silny wiatr, który na górskie szlaki nie pozwolił mi wyruszyć i zwykle z dużą silą wieje nocami.
Wtedy o zaśnięciu nie ma mowy bo wiatr wieje,dmucha, świszczy,gwiżdże w konarach drzew,tłucze po oknach gałęziami,dzwoni o metalowe pergole.
Przykrywam głowę poduszką w nadziei że wiatru nie usłyszę, za chwile kapituluję nie ma sensu ciągle obracać się z boku na bok i udawać że jest cisza.
Idę do kuchni zaparzyć miętową herbatę , czytam nocą książki a czasem robię zdjęcia.
 Rano spoglądam do lustra i widzę spuchnięte i czerwone oczy,strach spojrzeć na siebie:)
Dobrze że mój ogród zupełnie nie zwraca uwagi na mój wygląd i cieszy się  za każdym razem gdy o niego dbam odwdzięczając się kwitnieniem kwiatów i pysznymi owocami.
Jesienią starałam się wykonać jak najwięcej pracy a i tak przez ostatnie dni wyniosłam kilkanaście wiader zaschniętych bylin i liści.
Ogród duży,różnorodny to i pracy dużo.
Teraz gdy ptactwo ma swoją zagrodę mogę pomyśleć o posadzeniu roślin jednorocznych które nie zostaną zniszczone przez kurze pazury.Do tej pory sadziłam przede wszystkim byliny.Czas na zmiany:)
Porządki zrobione i można robić zdjęcia a to równie przyjemne zajęcie.

Ogród japoński.


8 komentarzy:

  1. Widzę że ogród to masz duuuży a zatem i front robót zapewniony :)))
    zazdraszczam oczka wodnego - u mnie w planach ;
    mnie najlepiej coś się robi gdy dom się wycisza , a najlepiej tak po północy :) .... tylko rano ciężko ! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Do założenia oczka wodnego gorąco Cię Jagódko namawiam.Wokół oczka ciągle toczy się życie są owady,ptaki i drobne płazy.Odpoczynek przy oczku wodnym to raj dla duszy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Głowa do góry, teraz jest taki czas, że nikomu się nic nie chce i każdy ma wrażenie, że wygląda źle. Natomiast masz przepiękne ptaszki i możesz się ciszyć ich miłością. Ja nie mogę sobie pozwolić na trzymanie kurek na swoim poletku. Poza tym widać, że ogród świetnie się trzyma w tym zimowo-wiosennym czasie. Pamiętaj, więcej uśmiechu, niebawem zieloność wróci do naszych ogrodów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Anno,nie tylko ptaszki mam,także koty i psy z nimi o wiele weselej.
    Zawsze mówię żadna pora roku nie znudzi się tak bardzo jak zima.Czekamy więc z radością na wiosnę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziwna ta zima-nie zima. Ale dzięki temu faktycznie można nadrobić z pracami ogrodowymi. Pięknie pokazałaś różne zakątki swojego ogrodu,
    zazdroszczę powierzchni tak różnorodnie zaaranżowanej...
    pozdrawiam,
    m.

    OdpowiedzUsuń
  6. Magdo powierzchnia działki duża ale powiem Ci tak od siebie że czasem ciężko nadążyć z pracą, mimo to nie żałuję i gdybym od nowa musiała zaczynać przygodę z ogrodem zaczęłabym znowu.

    OdpowiedzUsuń