niedziela, 28 lutego 2016

Wiosenna inicjacja sezonu w Ogrodzie Marzeń.


 Ogród Marzeń już czynny dla zwiedzających,zwykle jest czynny od 15 marca ,ale jeśli pogoda pozwala i wiosna przybywa wcześniej wtedy i ogród otwiera wcześniej swoje bramy.
Zapraszam wszystkich także czytelników bloga,jeśli będziecie w pobliżu zajrzyjcie proszę do Ogrodu Marzeń.
Choć udostępniam go bezpłatnie w soboty i niedziele, także w pozostałe dni tygodnia chętnie pokazuję swoją zieloną oazę.
Tych którzy z daleka chcieliby przyjechać proszę napiszcie maila,kiedy będziecie w mojej okolicy to postaram się wtedy być,bo jak wiecie prowadzę też wędrowny tryb życia i chętnie odwiedzam inne ogrody,a także wędruję szlakami górskimi by napawać się pięknem przyrody.
Jak już kiedyś wspomniałam w poprzednich postach bardzo chciałabym ,aby mój wiosenny ogród był podobny do holenderskiego ogrodu Keukenhof .
Zadanie jest szalenie trudne,bo nie dysponuję tak ogromną przestrzenią i mój ogród nie może być tylko ogrodem cebulowych kwiatów.Muszę też cierpliwie czekać ,aż moje cebulowe się rozrosną,choć oczywiście nie mogłabym nie kupić kilka cebul innych odmian ,jakoś tak ciężko się powstrzymać:)
Tworzę swój prywatny botanik w którym są także byliny.
I nie jest łatwo pogodzić jedne rośliny z drugimi,ponieważ te drugie szybko się rozrastają ,a ich częste dzielenie i przesadzanie niszczy cebulki wiosennych kwiatów.
Mimo to postanowiłam spróbować i na każdej rabacie sadzę narcyzy,szafirki,triteleje i tulipany,z tulipanami mam kłopot ponieważ oprócz mnie kochają je nornice ,a sadzenie w koszykach nie wchodzi w grę bo nie chcę mieć parę kwiatów tylko całą rabatę.
Na każdej rabacie sadzę jeden gatunek narcyzów i dobieram odpowiednie byliny jeden- góra dwa gatunki.,
Najbardziej podobają mi się białe narcyzy które posadziłam w Leśnym Zakątku wśród zielonego bluszczu,wiosną ich białe kwiaty tworzą wspaniały kontrast na tle błyszczącej zieleni.
Białe narcyzy mają tę dodatkową zaletę ,że bardzo szybko się rozrastają tworząc spore kępy słodko pachnących kwiatów.
Trzysta roślin w Ogrodzie Marzeń zostało podpisanych.
Oprócz nieustającej pracy w ogrodzie i wielkiej radości jaką mi dają rośliny,mam też marzenia:)
Chciałabym odwiedzić kilka ogrodów z których czerpię inspiracje;Keukenhof,Ogród Moneta w Giverny,Ogród Butchart na wyspie Vancuver i Ogród Japoński w Japonii wtedy, gdy kwitną tam wiśnie uznawane za symbol Japonii.
Być może wkrótce uda mi się odwiedzić jeden z wymienionych ogrodów ,ale o tym na razie cicho sza.......żeby nie zapeszyć:)

I wielka prośba do moich sąsiadów bliższych i dalszych,jeśli macie w nadmiarze sadzonki niezapominajki ,nie wyrzucajcie -podarujcie dla mojego ogrodu,pilnie potrzebujemy:):):)

Zawilec żółty,o żółtych kwiatach.





Narcyzy
Trzykrotka wirginijska

Narcyzy białe
Serduszka wspaniała
Tulipany


Floks wiechowaty



Moje maleństwa już wychodzą.




niedziela, 21 lutego 2016

Luty w Ogrodzie Marzeń.

Jeszcze kilka dni i luty będzie już za nami.
Ogród wybudził się z zimowego snu i z ziemi wychyla się coraz więcej bylin i roślin cebulowych.
Największe szaleństwo ogarnęło narcyzy które wyciągają swoje liście ku słońcu.
Każdą rabatę w ogrodzie mam obsadzoną narcyzami i szafirkami.Na każdej rabacie sadzę jeden gatunek narcyzów,wyjątek zrobiłam tylko na jednej, gdzie posadziłam kilka odmian, żeby było kolorowo i wesoło.
Cięcie zimowe krzewów mam już za sobą i powoli zabieram się za pielęgnację trawnika,bo żałośnie wygląda, a na dodatek ciągle pada albo deszcz albo śnieg.Na trawniku robi się błocisko.
Z każdym rokiem jestem coraz bardziej zadowolona z ogrodu i z efektów mojej pracy.
Drzewa i krzewy po kilku latach stały się widoczne, cieszą oko swoją urodą i dziwnym oryginalnym kształtem.
Gdy jechałam samochodem widziałam klucz ptaków zmierzających w stronę starosądeckich Stawów,nie wiem czy były to dzikie gęsi, ale myślę że te ptaki to zwiastun wiosny.
A tak było wczoraj rano.

Czosnek olbrzymi.

Ostróżka.

Narcyzy.

Oliwnik "Limelight"
Narcyzy



Śniedek baldaszkowaty.

Liliowce.

Tawlina jarzębolistna "Sem"

Mahonia pospolita

Kuflik cytrynowy

Krokusy

Wilczomlecz.

Jaśmin nagokwiatowy.





Cyprysik nutkajski "Pendula".






















niedziela, 14 lutego 2016

Walentynki w Ogrodzie Marzeń.


Dzień Świętego Walentego powszechnie znany jako Walentynki ,to szczególny  dzień w Ogrodzie Marzeń.
Po raz pierwszy zakwitł mi właśnie dzisiaj Jaśmin nagokwiatowy,malutkim, intensywnie żółtym i bardzo delikatnym kwiatuszkiem.
Ogród podarował mi wspaniały prezent,bo czy może być coś piękniejszego dla ogrodnika jak kwitnące rośliny odwdzięczające się za pracę cudownymi kwiatami.
Jaśmin nagokwiatowy w naszych ogrodach gości bardzo rzadko,a szkoda bo o tej porze roku oprócz kwitnących oczarów i ranników także i jaśminy  zdobią kwiatami.
Ja posadziłam jaśmin przy rynnie tuż przy tarasie, ponieważ potrzebuje podpory.
Rośnie sobie w kąciku między ścianą a schodami.W takim miejscu ma zapewnioną ochronę przed wiatrami ,zaś z przodu rabaty osłaniają go gęste liście jukki karolińskiej.
I dodatkową zaletą jest to, że mam go prawie pod nosem co pozwala mi cieszyć się jego zimowymi kwiatami.




Przebiśniegi lada moment będą miały kwiaty.


Przeprowadziłam próbę kiełkowania nasion zebranych latem w ogrodzie.Są tu nasiona lwiej paszczy,ślazówki,różne odmiany aksamitki i żeniszek.
Wszystkie nasiona wykiełkowały, choć korzonki żeniszka i lwiej paszczy trzeba oglądać pod szkłem powiększającym.Nasiona podczas dolewania wody się pomieszały, ale nie ma to dla mnie znaczenia liczą się korzenie.