niedziela, 14 sierpnia 2016

Muzeum Kwiatów w Ogrodzie Marzeń.


Powoli nasza chatka staje się coraz ładniejsza i ciekawsza.
Zaczęliśmy najpierw od budowania jej na zewnątrz,aby nie straszyła gości swoim wyglądem i żeby można było robić zdjęcia.
Wszystkie budynki w budowie na zdjęciach prezentują się nie najlepiej,choć drewniane prawie zawsze wychodzą dobrze,a im starszy budynek drewniany tym bardziej fotogeniczny, urokliwy i tajemniczy.
Także nasza chatka kwiatów będzie na zewnątrz i wewnątrz drewniana, budujemy ją  stylem kanadyjskim .
Początkowo myśleliśmy o kupnie starego małego domu i przewiezieniu go,jednak po dogłębnych rozważaniach i kalkulacji kosztów, uznaliśmy,że to nie do końca będzie dobry pomysł.
Samo znalezienie takiego domu mogłoby trwać bardzo długo,a my nie mamy tyle czasu,by jeździć i oglądać stare,drewniane domki,tym bardziej, że w naszej okolicy takich domków jest jak na lekarstwo.
Postanowiliśmy,że sami spróbujemy naszych sił.
Budowaliśmy swój dom w którym mieszkamy właściwie sami i pojęcie praktyczne z zakresu budownictwa nie jest nam obce.
Do tego dochodzi ogromna radość- tworzenia,najpierw przygotowanie projektu i oczywiście zgłoszenie do stosowych urzędów,pierwszy etap, potem kolejne,gdy domek już stanął w stanie surowym nasza radość,że stoi -ogromna.
Teraz zastanawiamy się ,podpatrujemy w internecie i projektujemy różne drewniane ozdobne detale,chcemy, aby to była niezwykła chatka-muzeum,żeby miała swój niepowtarzalny  klimat.
Mogę powiedzieć,a właściwie napisać,że wszytko co w niej będzie wykonamy sami,kupimy tylko to co sami nie potrafimy zrobić.
Już teraz po giełdach staroci wypatrujemy stare lampy i inne ozdoby,które będą ozdobą chatki-muzeum.
Właściwie od początku wszelkich prac w ogrodzie borykamy się z problemem ,gdzie składować deski które są nam cały czas potrzebne ,przekładaliśmy je w różne miejsca i żadne nie było dobre.
Składowanie ich na trawniku niszczy trawnik,pięknie też nie wyglądają i gdy zwiedzaliśmy Skansen w Nowym Sączu podpatrzyliśmy idealne naszym zdaniem rozwiązanie.
Za chatką mąż zbudował- Lamus,wprawdzie lamus oznaczał dawniej wolno stojący budynek drewniany lub murowany,nasz jest przylegający do budynku i zadaszony.
To wręcz idealne miejsce na plątające się deski i wszelkiego rodzaju "przydasie",które są potrzebne.

Muzeum Kwiatów



Lamus

Lampy i inne ozdoby upolowane z giełdy staroci.

Hortensje na bukiety do wazonów.

Qrna Chata

Altanka










7 komentarzy:

  1. Chatka jest coraz piękniejsza!!! Nie mogę się doczekać efektu końcowego, ze starociami będzie w niej bardzo klimatycznie. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej czekam na efekt końcowy,uda się,czy się nie uda:)

      Usuń
  2. Chatka już teraz wygląda urokliwie, bo wykończeniu detalami z pewnością będzie to niezwykłe miejsce. Powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo bym chciała,aby była niezwykła i nietypowa:)

      Usuń
  3. Super! Bardzo mi się podoba ten domek. Kiedyś też będę mieć podobne cudo na swojej działeczce :)

    OdpowiedzUsuń