wtorek, 15 listopada 2016

Superksiężyc nad Ogrodem Marzeń.

W nocy z soboty na niedzielę,zaczął padać u nas śnieg,a ciemne,spowite gęstymi chmurami niebo, w poniedziałek, nie pozwoliło zobaczyć choćby kawałka błękitnego nieba.
A na 14 listopada zapowiadano superpełnię Księżyca,który znajdzie się najbliżej Ziemi od 68 lat,i będzie nieco większy i jaśniejszy niż zazwyczaj.
Późnym wieczorem oglądałam film w internecie, i gdy spojrzałam na taras, zobaczyłam,że w ogrodzie zapanowała niezwykła jasność.
Przez otwarte okno zrobiłam kilka zdjęć Księżyca i ogrodu,a następne przed godziną piątą rano.
Ubrałam się i wyszłam na spacer do przedziwnego ogrodu,który tonął w srebrzystej,jasnej poświacie Księżyca.
Na niebie błyszczał srebrny glob,który nie wydawał mi się większy,ale był bardzo wyrazisty,i bardzo blisko,bliżej niż inne pełnie,miałam wrażenie,że ta piłka zaraz spadnie do ogrodu.
Niczym lunatyczka błądziłam po ogrodzie, oczarowana jego jasnością,widać było każdy krzew,każde drzewo,tajemniczy blask Księżyca ciągnął mnie za sobą.
Ta noc była nie tylko jasna,magiczna,ale też i mroźna,-9,7 stopnia.I choć aparat zaczął się zacinać,a moje palce skostniały z zimna,i z trudem przychodziło mi fotografowanie,chciałam jeszcze delektować się nieziemską aurą,która powtórzy się dopiero w 2034 roku






















7 komentarzy:

  1. To cudowne, że udało Ci się uchwycić ten moment!
    A w ogrodzie widzę zima w pełni, bo u mnie na razie jesień, szaro, buro i ponuro...
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj zaświeciło słońce i zimy mam już mniej,ku mojej ogromnej radości.

      Usuń
  2. Zgrzeszyłabyś by takiej bajki nie sfotografować. Jasno jak w dzień, pięknie wszystko ujęłaś a ten śnieg dopełnił i tak cudowny krajobraz.
    Oby ten baśniowy krajobraz powtórzył się na święta.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy bym sobie tego nie wybaczyła i musiałabym czekać tylko 18 lat:):)
      Myślę,że śnieg był dopełnieniem tej magicznej scenerii.

      Usuń
  3. Super. Ja nie miałam tego szczęścia, bowiem chmury zasłoniły to niezwykłe zjawisko. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie wskazywało na to,że i u mnie będzie można obserwować to rzadkie zjawisko.Chmury długo zasłaniały niebo,a potem było cudownie.

      Usuń
  4. Piękne zdjęcia. Ja niestety nie widziałam księżyca bo byłam w pracy.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń