niedziela, 8 stycznia 2017

Weranda w Muzeum Kwiatów.


Muzeum Kwiatów budujemy etapami,i postanowiliśmy przede wszystkim najpierw wykończyć budynek na zewnątrz,żeby nie szpecił,bo w trakcie prac panuje istny galimatias i wśród kwitnących kwiatów nie wygląda to dobrze.
Prace posuwają się do przodu, pomimo niesprzyjającej pogody,chyba jeszcze nigdy mąż nie pracował na zewnątrz przy tak niskich temperaturach i deskami "mrożonymi",które wiosną trzeba będzie na dachu werandy poprawić.
Wiosną  pomaluję werandę ,ściany muzeum i ogrodzenie przy drodze,będę mogła zabawić się w malarza:)
Ogromnie się cieszymy,że nasze marzenie się urzeczywistnia i czasem popadamy z tego powodu w stan euforii.
W ubiegłym roku, po obu stronach,pod dachem w Qrnej Chacie mąż zrobił budki lęgowe dla ptaków.
Mając chwilę czasu postanowiliśmy je wyczyścić dla nowych lokatorów, i sprawdzić,czy ktoś w nich zamieszkał.
I jakże się ucieszyliśmy,bo dziesięć mieszkań ptasich było z meblami.
Dwie największe dziurki zamieszkiwały szpaki,a pozostałe sikorki,które zbudowały gniazda ze skoszonej trawy,mchu i sierści zwierząt.W jednym gniazdku było nawet maleńkie jajeczko sikorki.
O Alei Różanej nie zapomnieliśmy, i  dostała cztery nowe pergole,które mąż zespawał z profili metalowych,,niestety wkopać nie mogliśmy,bo ziemia zamarznięta na kamień.Mamy już łącznie pięć pergoli-brakuje jeszcze dziewięć,pergole oddalone są od siebie co półtora metra.

Weranda przy Muzeum Kwiatów.


Z boku werandy jest furtka i będzie przejście na boczną ścianę z ławeczką.Jest to najprzyjemniejsze miejsce w ogrodzie,gdy przy letnim zachodzącym słońcu, można sobie spoglądać w ogród.

Pergole różane czekają na wiosnę.

Qrna Chata i ptasie osiedle.

Gniazda szpaków.

Gniazda sikorek.



Budki lęgowe na drzewach też wyczyszczone.

Byli też niechciani lokatorzy-osy i szerszenie,z szerszeniami poradził sobie latem mąż.
Jajo sikorki.












6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Uwielbiam furtki i tajemnicze przejścia w ogrodzie:)

      Usuń
  2. Tak mi się wydawało jak kiedyś pytałaś, że to qurna chata się buduje.Pięknie to wymyśliłaś, nie obawiasz się prowadzić róż przy metalowych podporach,mogą przemarznąć.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę się boję o róże,będę owijała je włókniną.Na drewniane pergole już się nie zdecyduję,bo za dużo konserwacji wymagają.Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Tak, tak nawet udało mi się wygrać niespodziankę- kwiaty rosną wspaniale Wiolu, a furtki, przejścia mają to do siebie ,że rozbudzają wyobraźnię, pozdrawiam i dalszych świetnych pomysłów na Nowy Rok Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę,ja również życzę mnóstwo inspiracji noworocznych:)

      Usuń