niedziela, 28 maja 2017

Hotel dla dzikich zapylaczy.

Gdy człowiek poczynił ogromny postęp techniczny w rozwoju gospodarki,zajmując coraz większe dzikie przestrzenie dla siebie,bardzo szybko okazało się,że przyroda zostawiona sama sobie, nie poradziła sobie i zaczęła umierać.Znikały kolejne gatunki zwierząt,roślin,pożytecznych owadów i gdyby człowiek w porę się nie opamiętał niewiele z tej przyrody by nam zostało.
Choć rozwój gospodarczy jest nam potrzebny, możemy wiele zrobić dla przyrody i chronić ją.
Dajmy szansę przyrodzie,a odwdzięczy nam się cudownymi kwiatami,pięknymi plonami i naturalnymi miejscami do odpoczynku,bo choć lubimy wygodę i nowoczesność,to każdy z nas doskonale odpoczywa na łonie natury.
Z myślą o owadach zapylających zbudowaliśmy różne hotele dla nich,bo nie tylko wszystkim nam znane pszczoły miodne wykonują w naszych ogrodach niestrudzoną ciężką pracę każdego dnia.
W Polsce żyje około 470 gatunków owadów należących do rodziny pszczołowatych z czego większość -to pszczoły samotnice.Do tej dużej rodziny zaliczane są także trzmiele.
W podziękowaniu za ich bezcenną pracę mamy w Ogrodzie Marzeń domki dla pszczół murarek i trzmieli.
Trzmiele mają największe znaczenie dla roślin,ponieważ dzięki długim języczkom zapylają rośliny,które dla pszczół są nie atrakcyjne.
Niestety, trzmiele narażone są wiele niebezpieczeństw,także tych wynikających z nieświadomości ludzi.Wiosenne wypalanie traw niszczy ich gniazda ,które znajdują się w ziemi, po opuszczonych mysich norkach.Trzmiele lubią też zakładać gniazda w starych budkach lęgowych dla ptaków.
Zimę przetrwają jedynie zapłodnione samice-królowe,które zimują w ziemi,w ściółce lub pod mchem.Wczesną wiosną matki są bardzo osłabione i szybko muszą znaleźć pokarm z wiosennych kwiatów,podbiału i wierzb.Potem ,matkę czeka kolejne trudne zadanie, musi znaleźć miejsce ,gdzie założy gniazdo -i tu postanowiliśmy trochę im pomóc,wybudować dom i dostarczyć pokarm.


U góry pod daszkiem budka dla trzmieli,a poniżej mieszkania dla murarek i innych zapylaczy.

W ogrodzie mamy budynki drewniane;Qrna Chata,altanka i Muzeum Kwiatów.
W Qrnej Chacie dwa boki nie zabiliśmy listwą i owady mają mnóstwo miejsca do zamieszkania.

W hotelu taki owad wypatrzyłam.

Na drewnianej ścianie jaja owadów.

Wystarczy otwór wielkości szpilki i już jest lokator.

Na stryszku Qrnej Chaty też zamieszkały owady podobne do pszczół,może to murarka? Nie wiem.

Niektóre nielubiane przez nas owady-osy same sobie budują domki.

W otworach ,które opuściły ptaki,czasem zamieszkują owady.










10 komentarzy:

  1. To już owadzie miasteczko nie tylko hotel.To prawda wizualnie pszczół jest dużo mniej.W moim maleńkim domku dla owadów też są jakieś owady.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pszczół jest mniej i trzmieli też mało widać.Myślę,ze taka pomoc im się przyda,fajnie jest mieć gotowy domek:)Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Bardzo fajny post. Miło widzieć, że ktoś pomaga tym ważnym owadom. Bardzo fajny hotel, jestem pod wrażenie. No wielkie Brawo. <3
    Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję,miło jest,gdy o świcie budzą nas ptaki,a wraz z pierwszymi promieniami słońca brzęczące owady.Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Rewelacja :) hotelik fantastyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny post.Hotelik odlotowy.Pozdrawiam serdecznie .

    OdpowiedzUsuń
  5. Niezły apartamencik mają Twoje owady:)
    Ostatnio, kiedy byłam w ogrodzie Kapiasów również był podobny hotelik. Fajna sprawa.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam,że u Kapiasów jest pięknie,nie miałam jeszcze okazji tam być.Mam zapisane,że trzeba odwiedzić to miejsce. Z gorącego południa,pozdrowień moc.

      Usuń