Jesień, jesień - puk,puk....

 

Wrzesień rozpieszczał nas słoneczną i bardzo ciepłą pogodą. Lubię taką jesień. 

W ogrodzie liście zaczynają mienić się kolorami, a niektóre rośliny zachowują się jakby był czerwiec i zakwitły - a nie powinny. Jest jeszcze dużo jesiennych kwitnących kwiatów, nie mieliśmy przymrozków, więc cieszymy się kolorowymi kwiatami. 

Dania, piękny i ciekawy kraj.

 

Tym razem postanowiliśmy zwiedzić europejski - skandynawski kraj, Danię.

Lubimy podróżować samochodem, to daje nam możliwość dojazdu tam - gdzie chcemy. Ale chętnie korzystamy też z komunikacji miejskiej czy rowerów.

W Danii spędziliśmy kilka pięknych dni z wspaniałą pogodą, dzięki której, mogliśmy zdecydowanie więcej zobaczyć.

Zatrzymaliśmy się w ciekawym dużym mieście Aarhus z kilku powodów. Przede wszystkim były tam dwa ogrody które, koniecznie chcieliśmy obejrzeć. Chcieliśmy też dokładnie zwiedzić miasto, zwłaszcza Stare Miasto. I z miasta Aarhus mieliśmy w zasięgu ręki wschodnie wybrzeże Danii. Jadąc samochodem niemal brzegiem morza.

Bardzo nam się podobała letnia rezydencja rodziny królewskiej z pięknym dużym parkiem i ogrodem.

Trafiliśmy na remont pałacu, ale może właśnie dzięki remontowi mogliśmy zwiedzić to piękne miejsce. Gdyby rodzina królewska wypoczywała w swojej rezydencji - to miejsce byłoby zamknięte.

Rdzenni mieszkańcy Danii to wysokie osoby i mężczyźni i kobiety. Są naturalni bez zbędnych dodatków i bardzo urodziwi. Zaskoczyła mnie fantastyczna  postawa mężczyzn. Są idealnie zbudowani i starsi i ci młodsi. Mogę powiedzieć, że mają niemal jednakową figurę. Nie zauważyłam osób grubszych, czy nawet o okrąglejszych kształtach. Kobiety piękne bez makijażu, i też bardzo wysokie.