niedziela, 25 lutego 2024

Ostatnia niedziela lutego zaskoczyła wiosenną aurą.


Czyżby wiosna pogoniła zimę? Luty nadzwyczaj rozpieścił nas ciepłą pogodą. Ja nie pamiętam tak ciepłego ostatniego zimowego miesiąca. W ogrodzie wszystko się zazieleniło i rozkwitły zwiastuny wiosny na które z taką tęsknotą czekamy. Wraz z tymi maleńkimi dzielnymi kwiatuszkami co się zimna nie lękają, wraca energia, radość, chęć do życia i pokonywania czasem wyboistych i krętych ścieżek naszego bytu  ludzkiego jestestwa. Wiosna rodzi nadzieję i przystrajam swoją twarz w szeroki uśmiech.  Ptaki tak pięknie śpiewały swoje radosne trele, że ogarnęła mnie błogość i ogromna chęć, aby na tarasie spędzić choć chwilę. Nie mogłam się oprzeć takiej pokusie. 

A oto film z dzisiejszego spaceru po ogrodzie:

https://www.youtube.com/watch?v=j9idKiO3TYg&list=UULFp6JpO6QezAExOwV8r9JwRA&index=1


 




















środa, 14 lutego 2024

Czy to już wiosna?


 Dzisiaj tak pięknie przygrzewa słońce rozkwitają kwiaty, śpiewają wesoło sikory, brzęczą owady - zaczął się ruch. Ja meandrując między zieleniącymi się już rabatami celebruję ten słoneczny dzień. 

Prace na rabatach mam już za sobą, widząc jak bardzo rośliny pięły się do góry, spieszyłam się bardzo.

Dzięki temu mogą piąć się swobodnie ku słońcu. Mając teraz więcej czasu przyglądam się z jaką siłą przyroda obudziła się po zimie i deliberuję nad pewnymi zmianami, aby wprowadzić nieco włoskiego stylu do ogrodu. Mam już kupione gliniane donice i mam też rośliny, które będą w nich rosły. Trzeba jeszcze wprowadzić zmiany w ogródku ziołowym. Wiklinowe kosze idealnie pasowały do ziół, jednak po kilku latach zniszczyły się i trzeba wprowadzić pewne zmiany. Wybieramy się z mężem na łowy do sklepu z glinianym donicami, może coś specjalnego uda nam się upolować. 

A tymczasem zdjęcia z ogrodu.