Spacer po ogrodzie w ostatnia niedzielę czerwca i rozpoczynamy wakacje.

 

Czerwiec prawie już za nami, a przed nami lato i wakacje. Pogoda nas rozpieszcza słonecznie, ciepło i bardzo, ale to bardzo sucho. 

Cudownie kwitną i czarują zapachem róże, powoli pojawiają się piękne kwiaty liliowców. A my czekamy na prawdziwy szał kwiatów liliowców. Ich cudowne kształty i kolory.

Ogród wtedy jest niesamowicie kolorowy. 

W ogrodzie nie odpoczywamy pracy wciąż bardzo dużo. Dbamy o zdrowie i ćwiczymy biegi przełajowe o poranku i wieczorem biegając z konewkami między roślinami. Latem należy wypoczywać czynnie:) 

Jeszcze śpiewają o poranku najpiękniej ptaki, a wieczorami kumaki górskie urządzają nam koncerty.

A ja kocham letnie wschody i zachody słońca, jest w tym coś niezwykłego i magicznego.

Dzisiejszy film ze spaceru po ogrodzie;

https://www.youtube.com/watch?v=qU_Gu6Zacuw

Spacer po ogrodzie w połowie czerwca, i witamy lato.

 I gościmy piękne słoneczne, ciepłe i suche lato. Dla urlopowiczów pogoda wymarzona, dla rolników i ogrodników już nie aż tak bardzo. 

Kwitną róże, ostróżki i dzwonki. Lada moment zakwitną liliowce, pierwszy, który zakwitł w naszym ogrodzie to liliowiec David Kirchhoff.

Rośliny podlewam non stop, i rano i wieczorem na zmianę, dzięki temu trzymają się dzielnie. Zupełnie nie wiem  co byśmy zrobili bez zbiorników wodnych, one ratują życie naszym roślinom. Każdy rok coraz bardziej suchy, gdzie te czasy, gdy budowaliśmy dom nie było jeszcze dachu to lały się wiadra wody z nieba, i to przez kilka dni i nocy. Trzeba było wtedy szybko budować dreny, żeby odwodnić dom, a teraz budujemy zbiorniki wodne, aby łapać każdą kroplę deszczu. 

Ale ogród rośnie, żyje, a wraz z nim jego mieszkańcy.

Zapraszam na film z dzisiejszego spaceru;

https://www.youtube.com/watch?v=P8Vpxome_aw&t=1528s

Mój pomysłowy mąż, i nietypowe drzwi w lamusie i kamienne schody do chat...

Nietuzinkowe karnisze i meble kuchenne z gałęzi w chatce kwiatów. Cudown...

Spacer po ogrodzie w 2 niedzielę czerwca.

 

Już połowa czerwca wkrótce lato i wkrótce wakacje. Ogród zrobił się bujny, zielony i kwitnący.

Zaczynają kwitnąc królowe ogrodu czyli róże, a liliowce czekają z pąkami i wtedy zrobi się kolorowo.

Ja uwielbiam liliowce i stale powiększam kolekcję o nowe odmiany, co jedna to piękniejsza i ciekawsza. 

Dojrzewają owoce i ruszy sezon na słoiki. Robię przetwory z tych owoców, które obrodziły w ogrodzie. Jak niema jednych są inne, i zawsze jest z czego zrobić zapasy na zimę. A trzeba zrobić koniecznie, nie tylko są to zdrowe przetwory, ale też znacznie tańsze. A żywność bardzo droga, i będzie jeszcze droższa.

I zapraszam na film z dzisiejszego spaceru;

https://www.youtube.com/watch?v=TtkI_U6x2i4&t=236s