niedziela, 31 października 2021

5 niedziela października i spacer po ogrodzie.

 


Ostatnia niedziela października niesamowicie ciepła + 20 stopni, pełna słońca i jeszcze kolorów.

Na drzewach niewiele liści zostało, ogród coraz bardziej pustoszeje i wydaje się, że rośliny gdzieś się pochowały. 

Taki niedzielny dzień to dobry moment na spacer, aby naładować akumulatory w pozytywną energię na kolejny tydzień. Nacieszyć się jeszcze barwami kolorowych liści i przenieść jesień do wazonu.

Z przyjemnością wypiłam kawę na tarasie, jest taki spokój i błoga cisza. Słychać tylko wiatr, ptaki przy karmniku i nasze śpiewające kury. Może to zabrzmi dziwnie, ale bardzo lubimy, gdy kury gdaczą i tak śmiesznie zawodzą jakby rzeczywiście chciały śpiewać. Każda innym głosem i dwa koguty piejące na zmianę, jeden na przekór drugiemu.

W ogrodzie pracy już nie mam dużo - grabienie liści, aż ostatni liść trafi do ogrodu warzywnego.

Ogród już odpoczywa zapada w zimowy sen, a ja nie. Snuję plany, myślę, a im więcej myślę tym więcej nieposkładanych myśli i pytajników. Nic się w całość nie składa - wtedy czytam książki, oglądam filmy i słucham skocznej muzyki, aż podskakuję na wersalce. I olśnienie !!! Jest to czego szukam i wiem jak to zrobić.















5 niedziela października, ostatni dzień października i spacer po ogrodzie.

niedziela, 24 października 2021

4 niedziela października i spacer po bajecznie kolorowym ogrodzie.

 


Dzisiejszy poranek był pochmurny i nic nie zapowiadało, że niedziela będzie słoneczna, ciepła i bardzo przyjemna na spacer.

Przepowiednia męża sprawdziła się tylko o poranku. Niedziele powinny być słoneczne, aby każdy mógł odpocząć po całym tygodniu pracy i wybrać się na spacer.

Maj i październik to chyba najpiękniejsze miesiące w górach. W maju, gdy kwitną dzikie czereśnie, korczyny las upstrzony jest białymi poduchami. A w październiku mieni się złotem i czerwienią.

I film z dzisiejszego spaceru po ogrodzie;

https://www.youtube.com/watch?v=j1UcyeQfLUM




































niedziela, 10 października 2021

2 niedziela października i spacer po ogrodzie.

 


Jesień maluje obrazy ciepłymi kolorami, to kalejdoskop barw i chyba ulubiona pora roku malarzy. 

Deszczowe i  słotne dni, kolory mieniące się w słońcu, mgła otulająca uśpioną naturę czy snująca się wieczorami pomiędzy drzewami. Jesień niejedno ma imię, ale ma też w sobie coś przemijającego, co powoduje smutek czasem tęsknotę. Każda pora roku jest inna - zima uspokaja, wycisza, - wiosna budzi do życia, dodaje energii, - lato, to czas wakacji, odpoczynku.

W ogrodzie wciąż mam jeszcze dużo pracy. Przy zwierzętach praca jest cały czas. 

Skończyłam z przetwórstwem z ogrodu, z jednej strony cieszę się, że rok owocny, z drugiej zaś, gdy myślę ile z tym pracy mam dreszcze. Ale póki co wszystko ogarniam i to jest ważne.

No i pojawiły się pierwsze przymrozki, poranki chłodne.

Filmik z dzisiejszego spaceru;

https://www.youtube.com/watch?v=vPhxVlg9ySI&t=341s