niedziela, 21 lipca 2013

Stary Sącz-Koncert Orkiestr Dętych.



Dzisiaj na Rynku Starego Sącza można było posłuchać jak grają orkiestry dęte.Od końca czerwca rozpoczęło się Powitanie Lata i prawie do polowy września niemal w każdą niedzielę na starosądeckim Rynku będą odbywały się występy różnych zespołów,degustacje potraw,pokazy rzemiosła artystycznego i wiele innych .Każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie.
A dzisiaj oprócz występu wspomnianych orkiestr był też odpust ku czci św.Kingi,turystów było bardzo dużo i Stary Sącz tętnił życiem.
Stary Sącz-Lewocza,letnie spotkania z muzyką i tradycją pod takim hasłem odbywają się muzyczne spotkania.Lewocza to miasto partnerskie na Słowacji.
Ja troszkę inaczej sobie to wyobrażałam nie miałam pojęcia że orkiestry potrafią tak pięknie zagrać niemal każdy utwór.Jako pierwsza grała orkiestra z Barcic,kto nie wie dodam że Barcice to wioska koło Starego Sącza.

 Następna zagrała orkiestra z Lewoczy,ich występ ogromnie mi się spodobał i nie tylko mnie a także zgromadzonej publiczności.Grali przepięknie a gdy wykonali stare przeboje zespołu ABBA słuchałam z zapartym tchem.A dyrygent- tak chyba nazywa się osoba kierująca grą orkiestry niezwykle sympatyczny,wesoły mówiący całkiem dobrze po polsku opowiadał słowackie kawały i przede wszystkim przed wykonaniem każdego utworu kilka słów kto jest autorem danej piosenki,kiedy powstała i o czym mówi.


\








Zapomniałam dodać że specjalnie dla grupy turystycznej z Włoch orkiestra z Lewoczy wykonała utwór Santa Lucia.A oto i turyści z Włoch.


A goście zgromadzeni w słynnej od dawna Restauracji Marysieńka podziwiali występy z ogromnego tarasu przy ciasteczkach i filiżankach kawy,ale mieli super:)


 Ostatnia wystąpiła Międzyszkolna Orkiestra ze Starego Sącza,młodzi uczniowie zgrali bardzo dobrze. Jestem pełna podziwu dla ich talentu i chęci.







A u mnie sezon "przetwórczy"rozpoczęty najpierw soki,nalewki a teraz ogórki najbardziej lubię te pierwsze takie trzy dniowe-pyszności.Ogórki i wszystko co do nich trzeba mam z własnego ogrodu,a kamior od kilku lat ten sam on powoduje że zawsze mi się udają.

I ogród który teraz szaleje z zielenią i kwiatami,rozsyła niesamowite zapachy na wszystkie strony.













Obecnie nie mam czasu toteż udało mi sie wypalić w drewnie dwie tabliczki które po szlifowaniu druciana tarczą
a tak na maszynie

wypalam,mam do tego także zestaw do ozdobnego wypalania potem maluje techniką postarzania drewna,czyli rozpuszczam w wodzie nadmanganian potasu i maluję.Ta technika jest doskonała do ozdabiania ram obrazów jeśli chcemy je mieć takie jak z "babcinych strychów". Pomysł zaczerpnęłam z programu "Maja w ogrodzie"postarzanie drewna.Naprawdę jest prosty i tani .




A tak wyglądają drzwi w piwnicy do łazienki przed postarzeniem drewna

po postarzeniu nadmanganianem potasu

Aparat nie zawsze oddaje rzeczywisty obraz ale staram się jak mogę:)
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz