Szafirkowo:)

Wiosna rozgościła się na Zagórzu.
W Ogrodzie Marzeń  z soczystej zieleni spoglądają narcyzy,wesołe buźki kolorowych bratków i szafirowe szafirki.Z wiosennych kwiatów to właśnie szafirki oczarowały mnie swoim błękitem drobnych dzwoneczków.
Wiosna jest wspaniałą porą roku uwodzi nas ,czaruje swoim pierwszym kwieciem,słodkawym zapachem drzew owocowych i narkotyzuje pierwszą zielenią.
I chociaż bardzo szybko odchodzi to jednak właśnie ona daje nam wiele radości, na nią czekamy i do niej tęsknimy całą zimę.Wystawiamy nasze twarze do słońca i pozwalamy by je bezkarnie pieściło,muskało swymi promieniami.

Gdzieś w oddali słychać nawoływania  ptaków,śpiewają o wiośnie i budzą w nas sentymentalny świat.
W ogrodowym stawie koncertują kumaki górskie ich śpiew na głosy potrwa do końca czerwca i jest to jeden z  uroków wiosny  i  mojego ogrodu.Przychylam im nieba żeby tylko rechotały.
W stawie mam maleńkie rybki z ubiegłorocznego tarła,chronię je przed parą dzikich kaczek które upodobały sobie mój staw pełen pożywienia czekającego właśnie dla nich:):)

Wiosna unosiła się w powietrzu.......