wtorek, 21 maja 2019

II Noc Muzeów w Ogrodzie Marzeń.



W Ogrodzie Marzeń po raz drugi spotkaliśmy się w Noc Muzeów.
Rozpoczęliśmy od spaceru po ogrodzie, podczas którego zaprezentowałam stare rośliny, które niegdyś często były sadzone przy domach. Rośliny, które w naszych warunkach doskonale sobie radzą i były wykorzystywane do wyrobu drobnych przedmiotów, leków i ozdób.
Te rośliny związane były z historią, kulturą, religią i obrzędowością wsi.
Dzieci i młodzież bawiły się  się w alchemików, wytwarzając mydła glicerynowe z przygotowanych wcześniej przeze mnie kawałków mydeł wykonanych na bazie naturalnych składników z kawy, kakao, cynamonu, płatków owsianych i innych wykorzystywanych w kuchni przypraw.
Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy z nami byli w tę księżycową noc.
Dziękujemy Justynie i Małgosi z Centrum Kultury i Sztuki w Starym Sączu.
Dziękujemy wszystkim Paniom za pyszne ciasta piernikowo-marchwiowe, ciasta z nadzieniem od Anetki, rabarbarowe z truskawkami od Ani - było wyśmienite.
Dziękujemy Ewie i Jankowi za regionalną potrawę - kapusta zakwaszana  żurem.
Dziękujemy Aldonce za "marychę" napój rewelacyjny. Aldonka to przykład jak żywić się z pól i łąk, aby było zdrowo, smacznie i pachnąco.
Dziękujemy Mariuszowi, który przyjechał z Krakowa i zapewnił nam piękną oprawę muzyczną z akordeonem.
Ania z Władkiem zadbali o zastawę piknikową, w kwiaty oczywiście:)
Od Władka otrzymałam książkę jego autorstwa, w której opisuje historię miejscowości Popowice.
I ogromna prośba do czytelników bloga, jeśli posiadacie archiwalne zdjęcia, jakieś opisy związane z wsią Popowice to bardzo proszę o kontakt.
Wieś Popowice, gmina Stary Sącz, województwo Małopolska.
Dziękujemy za upominki i do zobaczenia.......


Część I i II książki, której autorem jest Władysław Sejud. Czuję się zaszczycona móc poznać historię Popowic, jej lektura wciąga od pierwszych stron.





"Marycha"od Aldonki to ziołowy napój z pokrzywy, mniszka lekarskiego i innych ziół. Receptura objęta tajemnicą.


Kwiatuszki od Ani i Władka zdobią Muzeum Kwiatów.


Chatka ogrodnika.


Marzyłam o kurce, i jest kura i kaczka od Ani i Władka. 


Przygotowałam mydła glicerynowe.


To mydła zrobione przez dzieci. 




















Tańczą "Kaczuszki"







2 komentarze:

  1. Beautiful pictures and a great day with this kids, you are lucky!

    OdpowiedzUsuń
  2. Thank you. I'm lucky. To happy people, happiness comes:):):)

    OdpowiedzUsuń