W Ogrodzie Marzeń eksplozja pracy, nie wiadomo gdzie ręce włożyć. Pracujemy od świtu do nocy niemal w biegu. Czy efekty naszej pracy widać, nie wiem, nam się wydaje, że chyba tak.
Przynajmniej pogoda trochę pomogła i podlała ogród, o tyle mniej pracy.
Pod dachem Muzeum Kwiatów kolejny apartamentowiec, i wszystkie mieszkania były zajęte.
Szanuje, mi by się nie chciało tyle pracować nad ogrodem a chciałbym mieć taki duzy i piekny :)
OdpowiedzUsuń