Śnieg w listopadzie nie jest czymś niespodziewanym, ale w takich ilościach jest zaskoczeniem, czy miłym? zależy dla kogo. Wszystko białe zasypane miękkim puchem. Sceneria bajkowa, tajemnicza i piękna. Jest go trochę za dużo. Drzewa i krzewy pod naporem śniegu się wyłamują i deformują, więc spaceruję po ogrodzie z długą tyczką i strząsam z nich śnieg.
film ze spaceru po ogrodzie;
https://www.youtube.com/watch?v=R3Nv9DySB8c
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz