środa, 18 stycznia 2017

Styczeń w Ogrodzie Marzeń.


Styczniowy ogród kwitnie w kolorze białym,ku mojej wielkiej rozpaczy,że zima trwa w najlepsze i odpuścić nie zamierza.
Pocieszam się myślą,że do wiosny już bardzo blisko,a dni coraz dłuższe.
Gdy ogród śpi w najlepsze,przymierzam się do cięcia drzew i krzewów owocowych,czekam,aż mróz trochę odpuści.
W piwnicy zaczęłam podlewać delikatnie karpy dalii,one wypuszczą wtedy szybciej pędy i wiosną wkopane do gruntu szybko się zazielenią.
Systematycznie przeglądam krzewy w donicach,które zimują w chłodnym garażu,niestety nie mogę zrobić im tej przyjemności i wynieść choć na chwilę na dwór,bo jest za zimno i nie ma słońca-cierpimy więc razem i czekamy......
Wieczorami planuję co posadzę w ogrodzie,przygotowałam już listy z zakupami roślin i niecierpliwie oczekuję na hasło-Przyjmujemy zamówienia!!!
Są to przede wszystkim nowe odmiany liliowców,których kolekcję cały czas powiększam,byliny których nie mam,a w jakiś szczególny sposób przyciągnęły moją uwagę.



Staw-skuty lodem,zasypany śniegiem zupełnie nie przypomina stawu.
















Dokarmiamy ptaszyny.






















2 komentarze: