Z moim ogrodzie z owoców mam największe zbiory malin,truskawek,czarnej porzeczki i agrestu.W tym roku po raz pierwszy garściami zajadałam się czereśniami zupełnie nie patrząc na to czy są robaki w środku czy nie.Uwielbiam czereśnie mogę jeść cały czas.
Kiedyś truskawki w całości zamrażałam ale ich smak po rozmrożeniu w niczym nie przypomina tego naturalnego zaraz po zbiorach,dlatego miksuję je z cukrem przelewam do pojemników i zamrażam.
Tak zamrożone są pachnące i smaczne, rewelacyjne jako dodatek do ryżu,makaronu i do ciast jako masa truskawkowa do której dodaje się sypką galaretkę, podgrzewa do rozpuszczenia i gotowe:)
Owoce agrestu i czarnej porzeczki także zamrażam w całości,zimą są idealne do ciasta porzeczkowego i agrestowego,ci którzy byli częstowani u mnie tymi ciastami wiedzą jakie są pyszne:)
Piwonie.
Sielsko dzisiaj u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńCzyli tak jak lubię klimaty sielskie,wiejskie,luz i swoboda.Pozdrawiam wieczorową porą.
UsuńTeż lubię takie klimaty.
UsuńUściski :)
Dziękuję:)
Usuń