W Ogrodzie Marzeń przygotowania do sezonu ruszyły pełną parą.
Drzewa i krzewy zostały przycięte,te które rosły zbyt blisko ogrodzenia przycięłam dość radykalnie.
Potem wzięłam się za grabienie trawnika w całym ogrodzie,robię to możliwie jak najwcześniej,ponieważ na trawniku rosną białe narcyzy i fioletowe krokusy,których liście są już nad ziemią.Grabienie trawnika, metalowymi grabiami jest moją coroczną czynnością,wygrabiam resztki liści i suche źdźbła trawy,dzięki czemu trawnik,gdy tylko zrobi się cieplej ,szybko się soczyście zazieleni .
Zaczęłam robić porządki na rabatkach,tu także szybko ruszam z pracami,żeby nie uszkodzić pędów wiosennych kwiatów cebulowych.
Obrzeża rabat docinam szpadlem na tak zwany"ostry kant".To taki specjalny szpadel o zaokrąglonym ostrzu (półksiężyc).Dzięki tej starej,tradycyjnej technice angielskiej, trawnik od rabaty jest estetycznie oddzielony.Ten zabieg od kwietnia do późnej jesieni powtarzam co tydzień.
W ogrodzie mam także prawdziwe rarytasy z których jestem szczególnie dumna,że rosną już ponad 10 lat.Są to, zarówno drzewa i krzewy iglaste,a także liściaste.
Teraz przedstawię iglaste, o pokroju zwisającym ( płaczącym)-"Pendula",to te najbardziej ulubione przeze mnie.
Drzewa i krzewy zostały przycięte,te które rosły zbyt blisko ogrodzenia przycięłam dość radykalnie.
Potem wzięłam się za grabienie trawnika w całym ogrodzie,robię to możliwie jak najwcześniej,ponieważ na trawniku rosną białe narcyzy i fioletowe krokusy,których liście są już nad ziemią.Grabienie trawnika, metalowymi grabiami jest moją coroczną czynnością,wygrabiam resztki liści i suche źdźbła trawy,dzięki czemu trawnik,gdy tylko zrobi się cieplej ,szybko się soczyście zazieleni .
Zaczęłam robić porządki na rabatkach,tu także szybko ruszam z pracami,żeby nie uszkodzić pędów wiosennych kwiatów cebulowych.
Obrzeża rabat docinam szpadlem na tak zwany"ostry kant".To taki specjalny szpadel o zaokrąglonym ostrzu (półksiężyc).Dzięki tej starej,tradycyjnej technice angielskiej, trawnik od rabaty jest estetycznie oddzielony.Ten zabieg od kwietnia do późnej jesieni powtarzam co tydzień.
W ogrodzie mam także prawdziwe rarytasy z których jestem szczególnie dumna,że rosną już ponad 10 lat.Są to, zarówno drzewa i krzewy iglaste,a także liściaste.
Teraz przedstawię iglaste, o pokroju zwisającym ( płaczącym)-"Pendula",to te najbardziej ulubione przeze mnie.
Cyprysik nutkajski "Pendula"
Pąki lilaka od Alinki,ciekawe w jakim kolorze będą kwiaty.
Paprotka zwyczajna
Trzmielina
Piękne drzewka, mojej mamie bardzo by się podobało :) Wiosna tuż tuż :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do odwiedzenia Ogrodu Marzeń,będzie czynny codziennie od 1 marca.Wstęp bezpłatny,a wiosna już wkracza do ogrodu:)
UsuńBardzo chętnie zobaczyłabym ten Twój raj.......pozdrawiam ciepło Dusia
OdpowiedzUsuńJak tylko będziesz w pobliżu ,zapraszam serdecznie.Pozdrawiam.
UsuńPiękny ogród.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:)
Usuń