niedziela, 29 sierpnia 2021


 

Ostatnia niedziela sierpnia i wakacji, a u nas pogoda paskudna. Zimno, ciemno i deszczowo, chyba nie na taką końcówkę wakacji czekałam. Ale cóż, pomimo paskudnej aury zapraszam na cotygodniowy spacer po ogrodzie.

Wciąż jeszcze jest dużo kolorów i kwitnących kwiatów, ogród zielony, i jeszcze nie dajemy się jesieni.

Hortensje bukietowe przebarwiają się na różowo i wyglądają szałowo. Czarują swoimi kwiatami hibiskusy, jeżówki, floksy, róże, rudbekie i rozchodniki. 

Moje ulubione miechunki rozdęte z pomarańczowymi świecącymi owocami są ozdobą rabaty i długo pozostaną na pędach.

Skończyłam przetwarzanie brzoskwini do słoików, ale to jeszcze nie koniec. Czekają buraki czerwone i maliny, a także późniejsza odmiana brzoskwini. I zapomniałabym - kapustę trzeba zakisić.

Ręce pełne pracy. Na jesień, gdy pracy będzie mniej przy roślinach, owocach i warzywach mam zaplanowane prace budowlane w ogrodzie. Jesień to dobry czas na takie prace i zmiany.

Zapraszam na film z dzisiejszego spaceru po ogrodzie

https://www.youtube.com/watch?v=C_z4Kp5IXpY





























2 komentarze:

  1. Wyglądasz uroczo wśród zieleni i zbiorów :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, lubię zieleń i pracę przy zieleni. Pozdrawiam żywiołowa kobieto:) Nie przestajesz mnie zadziwiać:)To komplement.

      Usuń