niedziela, 9 marca 2014

Sucha Dolina-Wysoka Skałka.

Dopóki Jesteś, jesteś ze mną, dzień jak kolęda się zaczyna
Łagodna nuta, światłem sennym, bladego świtu pajęczyna
Dopóki oczu jasne niebo otwierasz co dnia jak ramiona
Dopóki jesteś, jesteś ze mną, w obłoki płynę, płynę płonąc


Dopóki jesteś, jesteś blisko, w zasięgu ramion, oczu, dłoni
Zapalasz lampę jak ognisko, przy którym ja się mogę schronić
Dopóki jesteś, jesteś ze mną świat tu się kończy i zaczyna
Dopóki jesteś, jesteś jeszcze, dopóki mogę cię zatrzymać





\"Dopóki jesteś"-Skaldowie/
Dzisiaj rankiem wyruszyliśmy w góry pomimo że niebo zasłaniały chmury a między drzewami spacerowała mgła.Tym razem towarzyszył mi mąż i z przyjemnością podążaliśmy szlakiem niebieskim z Przełęczy Gromadzkiej na Wysoką Skałkę.Wysoka to szczyt 1050mnpm. We dwójkę idzie się zupełnie inaczej rozmawiamy ,śmiejemy się  a czasem "bajdurzymy o bele czym":)Choć znaki wskazywały że do celu powinniśmy dotrzeć po 3 godzinach marszu nam zajęło to około 4 godzin .Zaglądaliśmy w różne zakamarki to przystawaliśmy aby nasycić nasze oczęta wspaniałymi widokami.W sumie szliśmy 8 godzin  tam i z powrotem od Suchej Doliny przez Obidzę,Przełęcz Gromadzką na Wysoką Skałkę.
Byliśmy zmęczeni i ubrudzeni błotem po kolana.
Od Przełęczy szlak wiódł granicą polsko-słowacką,czasem szliśmy po stronie polskiej to znowu po stronie słowackiej.I aż do Przełęczy Rozdziela szlak prowadził cały czas lasem.Najbardziej spodobały nam się stare drzewa bukowe których pnie,gałęzie i wystające korzenie przybierały fantastyczne kształty.

Rzut na mapę.

Około południa chmury odpłynęły w siną dal i wyjrzało słońce które pozwoliło nam
zobaczyć znacznie dalej i więcej.A właśnie dotarliśmy do Przełęczy Rozdziela gdzie rozciągają się fantastyczne widoki na rozległe polany porośnięte gdzieniegdzie pojedynczymi jodłami,świerkami i licznymi jałowcami.Na polanach po stronie słowackiej opuszczone osady do których chętnie zaglądają turyści.


Nad lasem widoczne skaliste Trzy Korony.
Jałowiec.


Na Wysokiej Skałce jest taras widokowy po prawej stronie słabo widoczne Tatry.

Widok na Słowację -Stara Lubovnia

Wracając wstąpiliśmy do Bacówki na Obidzy  zjedliśmy gorące dania .W Bacówce było tłoczno i gwarno zresztą na szlaku też ciągle kogoś spotykaliśmy czy mijaliśmy po drodze.
Na rynku w Piwnicznej Zdrój zatrzymaliśmy się i wstąpiliśmy na lody.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz