W ostatnich dniach nic szczególnego się u mnie nie wydarzyło, a ponieważ mijający tydzień był wyjątkowo ciepły i pogodny postanowiłam go przeznaczyć na prace w ogrodzie.
Praca w ogrodzie byłaby o wiele przyjemniejsza gdyby nie ten silny wiatr, który na górskie szlaki nie pozwolił mi wyruszyć i zwykle z dużą silą wieje nocami.
Wtedy o zaśnięciu nie ma mowy bo wiatr wieje,dmucha, świszczy,gwiżdże w konarach drzew,tłucze po oknach gałęziami,dzwoni o metalowe pergole.
Przykrywam głowę poduszką w nadziei że wiatru nie usłyszę, za chwile kapituluję nie ma sensu ciągle obracać się z boku na bok i udawać że jest cisza.
Idę do kuchni zaparzyć miętową herbatę , czytam nocą książki a czasem robię zdjęcia.
Rano spoglądam do lustra i widzę spuchnięte i czerwone oczy,strach spojrzeć na siebie:)
Dobrze że mój ogród zupełnie nie zwraca uwagi na mój wygląd i cieszy się za każdym razem gdy o niego dbam odwdzięczając się kwitnieniem kwiatów i pysznymi owocami.
Jesienią starałam się wykonać jak najwięcej pracy a i tak przez ostatnie dni wyniosłam kilkanaście wiader zaschniętych bylin i liści.
Ogród duży,różnorodny to i pracy dużo.
Teraz gdy ptactwo ma swoją zagrodę mogę pomyśleć o posadzeniu roślin jednorocznych które nie zostaną zniszczone przez kurze pazury.Do tej pory sadziłam przede wszystkim byliny.Czas na zmiany:)
Porządki zrobione i można robić zdjęcia a to równie przyjemne zajęcie.
Ogród japoński.
Praca w ogrodzie byłaby o wiele przyjemniejsza gdyby nie ten silny wiatr, który na górskie szlaki nie pozwolił mi wyruszyć i zwykle z dużą silą wieje nocami.
Wtedy o zaśnięciu nie ma mowy bo wiatr wieje,dmucha, świszczy,gwiżdże w konarach drzew,tłucze po oknach gałęziami,dzwoni o metalowe pergole.
Przykrywam głowę poduszką w nadziei że wiatru nie usłyszę, za chwile kapituluję nie ma sensu ciągle obracać się z boku na bok i udawać że jest cisza.
Idę do kuchni zaparzyć miętową herbatę , czytam nocą książki a czasem robię zdjęcia.
Rano spoglądam do lustra i widzę spuchnięte i czerwone oczy,strach spojrzeć na siebie:)
Dobrze że mój ogród zupełnie nie zwraca uwagi na mój wygląd i cieszy się za każdym razem gdy o niego dbam odwdzięczając się kwitnieniem kwiatów i pysznymi owocami.
Jesienią starałam się wykonać jak najwięcej pracy a i tak przez ostatnie dni wyniosłam kilkanaście wiader zaschniętych bylin i liści.
Ogród duży,różnorodny to i pracy dużo.
Teraz gdy ptactwo ma swoją zagrodę mogę pomyśleć o posadzeniu roślin jednorocznych które nie zostaną zniszczone przez kurze pazury.Do tej pory sadziłam przede wszystkim byliny.Czas na zmiany:)
Porządki zrobione i można robić zdjęcia a to równie przyjemne zajęcie.
Ogród japoński.
piękne kurki!
OdpowiedzUsuńJajeczka pyszne są od nich:)
UsuńWidzę że ogród to masz duuuży a zatem i front robót zapewniony :)))
OdpowiedzUsuńzazdraszczam oczka wodnego - u mnie w planach ;
mnie najlepiej coś się robi gdy dom się wycisza , a najlepiej tak po północy :) .... tylko rano ciężko ! pozdrawiam
Do założenia oczka wodnego gorąco Cię Jagódko namawiam.Wokół oczka ciągle toczy się życie są owady,ptaki i drobne płazy.Odpoczynek przy oczku wodnym to raj dla duszy:)
OdpowiedzUsuńGłowa do góry, teraz jest taki czas, że nikomu się nic nie chce i każdy ma wrażenie, że wygląda źle. Natomiast masz przepiękne ptaszki i możesz się ciszyć ich miłością. Ja nie mogę sobie pozwolić na trzymanie kurek na swoim poletku. Poza tym widać, że ogród świetnie się trzyma w tym zimowo-wiosennym czasie. Pamiętaj, więcej uśmiechu, niebawem zieloność wróci do naszych ogrodów :)
OdpowiedzUsuńWitaj Anno,nie tylko ptaszki mam,także koty i psy z nimi o wiele weselej.
OdpowiedzUsuńZawsze mówię żadna pora roku nie znudzi się tak bardzo jak zima.Czekamy więc z radością na wiosnę:)
Dziwna ta zima-nie zima. Ale dzięki temu faktycznie można nadrobić z pracami ogrodowymi. Pięknie pokazałaś różne zakątki swojego ogrodu,
OdpowiedzUsuńzazdroszczę powierzchni tak różnorodnie zaaranżowanej...
pozdrawiam,
m.
Magdo powierzchnia działki duża ale powiem Ci tak od siebie że czasem ciężko nadążyć z pracą, mimo to nie żałuję i gdybym od nowa musiała zaczynać przygodę z ogrodem zaczęłabym znowu.
OdpowiedzUsuń