poniedziałek, 1 lipca 2019

Liliowce w Ogrodzie Marzeń - część I.


Szaleństwo liliowców już się zaczęło, i z każdym dniem pojawiają się nowe czarujące kwiaty tych ciekawych długowiecznych bylin.
W Ogrodzie Marzeń mamy 310 odmian liliowców.
Nie mam ulubionej odmiany Hemerocallis i nie potrafiłaby wskazać, która najbardziej mi się podoba.
Lubię odmiany kolorowe z falbanką i strzępiaste.
Od wieków w medycynie i kuchni chińskiej wykorzystuje się kwiaty, pąki, liście i korzenie liliowców rdzawych (Hemerocallis fulva).
Mają działanie przeciwzapalne, moczopędne, uspokajające, są stosowane w leczeniu chorób nowotworowych, w tym raka piersi.
Należy zachować umiar i nie przesadzać z ilością zjadanych liliowców, ponieważ działają przeczyszczająco i wywołują halucynacje.

Absolute Treasure.


African Grape.


Alien's Eye.


All Fired Up.


Always Afternoon.



Applique.


Arcgangel.


Awesome Bloosom.


Bajadera.


Bas Relief.


Bella Isabella.


Bella Lugosi.


Berrylicious.



Bertie Ferris.


Ruby Corsage.


Bestseller.


Bettylen.


Mimozami.


Blackberry Candy.


Brand New Lover.


Buffy's Doll.


Chesse and Wine.


Chicago Heirloom.


Clothed in Glory.


Congo Coral.


Coral Crab.


Crazy Pierre.


Daring Deception.


David Kirchhoff.


Demetrius.


Destined to See.


Double Dream.


Dragon King.


Edge of Darkness.



Endearing.


Forty Second Street.


Frosted Vintage Ruffles.


Gamma Quadrant.


Gentle Shepherd.


Helix.


James Marsch.


Jordan.


Julie Nevmar.


NN


NN


NN


Lake Norman Spider.


Ledgewood"s Irish Spider.


Lies and Lipstick.


Little Woman.


Love Those Eyes.


Lullaby Baby.


Madeline Nettles Eyes.


Martha Fawcett.


Marked by Lydia.


Mauna Loa.


Midnight Dynamite.



Mini Might


Moonlit Masquerade.


Nowhere to Hide.


Paradies Vogel.


Port Wine.


Prairie Blue Eyes.


Priscillas Dream.


Punxutawney Phill.


Royal Celebration.


Ruby Moon.


Ruffles Have Ripples.


Sink Into Your Eyes.


Spotted Fever.


Tiger Eye Spider.


Żółty z zębami.


Siloam Double.


Bordowy.


























































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz