Lato powinno być słoneczne i ciepłe wszyscy na takie czekamy ale to lato zaczęło się wręcz tropikalnymi upałami za którymi ja nie przepadam.
Tak długo już na południu nie padał deszcz, pomimo podlewania rośliny są bardzo zmęczone,zwiędłe wydaje się że na łodygach trzymają się ostatkiem swoich sił.Co można zrobić gdy niebo skąpi suchej ziemi kroplę deszczu a właśnie w lipcu kwitnie w ogrodach najwięcej kwiatów które lubimy chyba wszyscy.
Kwitną kwiaty lata które uwielbiam róże,liliowce,hortensje, malwy i okazałe,dostojne kwiaty jukki karolińskiej.
Zapach słońca miesza się z zapachem wonnych ziół,subtelnym zapachem kwiatów i kwitnącej lipy.A na nich brzęczące owady i fruwające motyle których z każdym rokiem w ogrodzie mam więcej.
Nie wyobrażam sobie bym mogła mieć inny ogród taki katalogowy od linijki gdzie każda choroba kwiatów ,każdy szkodnik traktowany jest chemicznymi preparatami.
Mam swój własny wymarzony ogród pełen harmonii żyjący własnym życiem z gdzieniegdzie wyrastającymi chwastami jeśli tylko mają ładne kwiaty zostają na stałe w ogrodzie.Lubię wieczorami przysiąść na murku pod alejką orzechów włoskich dających nie tylko ochłodę ale i przyjemny zapach.
Lato trwaj,trwaj, trwaj.....
Owoc figi może dojrzeje.
Alejka z orzechów włoskich.
Pierwsze kiszenie ogórków zebranych z ogrodu.
Liliowce moja kolekcja liczy sobie obecnie około 30 odmian i ciągle się powiększa.
Ale przesliczne malwy!
OdpowiedzUsuńPs. mój blog został usunięty i jestem teraz pod tym adresem, gdzie nadal umieszczam wpisy ogrodnicze.
http://kosmetycznieee.blogspot.com
Zapraszam do obserwacji :)
Dziękuję,będę zaglądała pod Twój nowy adres Natalio:)
Usuń