Miasto jest ważnym ośrodkiem turystycznym z portem żeglugi śródlądowej.Turyści chętnie przyjeżdżają na Wyspę Lindau nie tylko ze względu na wspaniałe jezioro,ale także ze względu na niezapomniane widoki malowniczo ośnieżonych Alp,które niestety często są skryte za chmurami lub mgłą.
Wszystkie miejscowości położone nad Jeziorem Bodeńskim mają śródziemnomorski urok-palmy,mnóstwo kwiatów i ciepły klimat.
Miasto słynie z hoteli,licznych restauracji,klimatycznych kawiarenek i oczywiście ciekawych zabytków.
Na szczególną uwagę zasługuje Stary Ratusz zbudowany w 1942 roku bogato zdobiony freskami.
Dwie wieże oraz latarnia morska zbudowana w 1863 roku.
Gdy weszliśmy do latarni pani sprzedająca bilety poinformowała nas że latarnia już nieczynna i żebyśmy przyszli jutro.Mąż odpowiedział że jutro nie możemy ponieważ wyjeżdżamy w nocy.
Po wyspie można spacerować pieszo,poruszać się rowerem,przejechać wesołym pociągiem albo rikszą.
Riksza.
Pociąg jadący uliczkami Lindau.
Nie trzeba być posiadaczem kawałka ziemi aby mieć zieleń.
Wszędzie palmy i kwiaty.
Stary Ratusz z freskami na ścianie.
Wieża Mangturm w której uwięziona księżniczka zrzuciła warkocz w nadziei że jakiś szlachetny młodzieniec ją uwolni.Jeszcze sporo brakuje do ziemi:)Dworzec.
Latarnia i bawarski lew strzegący wejścia do portu.
Malowidła ścienne w latarni.
Widoki na Wyspę Lindau z latarni.
Przez te kilka dni mieliśmy cudowna pogodę,i dlatego mogliśmy cały czas spacerować .
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiej, cudnej wycieczki :)
OdpowiedzUsuńMyślę że i do Ciebie szczęście się uśmiechnie czasem los ma dla nas w zanadrzu dobre niespodzianki:)
Usuń