niedziela, 4 maja 2014

Rytro-Roztoka Mała-Jaworzyny.

Dzisiaj wstałam wczesnym rankiem z zamiarem że uda mi się wyjść na górskie szlaki a tu niebo zachmurzone a na stawie w ogrodzie widać było wpadające krople deszczu.Leniwie zrobiłam śniadanie i usiadłam do komputera.Zupełnie nie wiedziałam co mam w nim robić czytać czy słuchać muzyki czasem zerkałam na niebo.I około godziny 9 niebo znacznie się rozjaśniło natychmiast wzięłam plecak,spakowałam się od syna pożyczyłam mapę na wypadek gdyby baterie w aparacie i telefonie się wyczerpały.Do samochodu i w góry....
Z Roztoki Małej szlam szlakiem niebieskim rowerowym,zielonym pieszym i zielonym przyrodniczym"Rogasiowy szlak".




Po około godzinnym marszu zielony szlak pieszy skręca w lewo a ja idę w prawo rowerowym i "Rogasiowym szlakiem". Znajduję na nim dwa przystanki nr.13 i nr.14 które kiedyś będąc na "Rogasiowym szlaku"w Wielkiej Roztoce szukałyśmy razem z turystką z Bydgoszy i dobrze mówiłam że trzeba wrócić do skrzyżowania .
Szlak rowerowy odbija w lewo a w prawo idę dalej "Rogasiowym Szlakiem"wchodząc coraz bardziej pod górę.Im wyżej tym piękniejsze widoki na Dolinę Małej Roztoki.

Na "Rozdrożu Mićkowskim"skręciłam w lewo pod górę żółtym szlakiem.Zbliżając się do Jaworzyny są przecudne widoki na dolinę Małej Roztoki,szczyty niższych grzbietów gór i kawałek na Rytro.Stojąc na takiej wysokości gdy wokół inne szczyty gór są niższe  czuje się że świat leży nam u stóp:)
Po drodze miałam nietypową pogodę czasem przyświeciło słońce to znowu padał rzęsisty deszczyk a gdy zawiał wiatr w pierwszej chwili pomyślałam że to grad a z drzew spadały kryształy lodu niektóre były wielkości mojej dłoni.Taka typowa pogoda w górach-zmienna.


Jaworzyny-szczyt 1068m.
Nie mylić ze szczytem Jaworzyna który także jest na żółtym szlaku tylko wcześniej i jest szczytem niższym 947m.









Kryształy lodu spadające na mnie z drzew,musiałam założyć kaptur kurtki żeby chronić głowę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz